wystawa028Norbert Ciekański to malarz-amator, choć jego obrazy zachwycą nie jednego „zawodowca”. Metoda nakładania warstw malarski i sposób mieszania kolorów zdradzają wrodzone umiejętności i ducha artystycznego, o czym mówiły osoby, które zawodowo zajmują się sztuką.

Autor wystawy pochodzi z Ościęcina koło Golczewa, gdzie się wychował, zaś jego żona jest nowogardzianką. To był jeden z powodów, dla których zechciał on pokazać swoje obrazy mieszkańcom rodzinnego miasta swojej małżonki, która towarzyszyła malarzowi podczas otwarcia jego wystawy we wtorek, 20 stycznia br., o godz. 17.00, w podziemiach Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Stefana Żeromskiego w Nowogardzie.

Przybyło wielu nowogardzian, a wśród nich obecny był burmistrz Nowogardu. Choć na samym początku zabrakło światła, to blask świec odbijających się od obrazów sprawił, że wielu spojrzało na te obrazy pod innym kontem i zobaczyło to, czego nie dostrzegliby w pełnym świetle. Gdy światło „powróciło” obecni stwierdzili, że lepiej było w blasku świec, bo wytworzył się specyficzny klimat, który udzielił się wszystkim obecnym. Każdy inaczej spojrzy na dany obraz, co innego zobaczy i inne będzie miał odczucia.

Tę wystawę trzeba obejrzeć koniecznie samemu. Do 20 lutego br. można oglądać dzieła Norberta Ciekańskiego – malarstwo olejne, sztalugowe – w podziemiach nowogardzkiej biblioteki.

 2015/01/21_wystawa

Piotr Suchy