W czasie zwołanego przez Starostę Goleniowskiego spotkania, które miało miejsce w środę (23 lipca br.), w siedzibie Starosty, o godz. 12.00, to zdanie "Wszystkiemu winny jest NFZ", padało kilka razy. 

W spotkaniu tym wzięli udział: ze strony Powiatu: Tomasz Stanisławski - Starosta Powiatu Goleniowskiego, Elżbieta Kasprzak - Prezes Szpitalnego Centrum Medycznego Sp. z o.o. w Goleniowie, Zbigniew Mazur - Skarbnik Powiatu Goleniowskiego oraz pełniący funkcję Przewodniczącego Rady Nadzorczej Szpitalnego Centrum Medycznego Sp. z o.o. w Goleniowie; ze strony gminy Nowogard: Robert Czapla - Burmistrz Nowogardu, Kazimierz Lembas - Dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala Rejonowego w Nowogardzie, Radny Rady Powiatu w Goleniowie, Jolanta Bąk - Właścicielka Gabinetu Rehabilitacji i Fizykoterapii w Nowogardzie oraz przedstawiciele komitetu społecznego na czele z Eugeniuszem Tworkiem -  Prezesem Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków Koło Nowogard oraz zaproszeni dziennikarze.

Spotkanie trwało 1,5 godziny i wyłania się z niej następujący obraz:

1. Wszystkiemu winny jest NFZ (Starosta)

2. Jolanta Bąk nie chciała (za przysłowiową złotówkę) wydzierżawić sprzętu Centrum Medycznemu (Elżbieta Kasprzak)

3. Utrudniano Powiatowi Centrum Medycznym uruchomienie punktu  rehabilitacji (Starosta, Prezes)

4. Podmiot prywatny w Nowogardzie został "wyrugany" przez podmiot publiczny za pieniądze publiczne...również pochodzące z gminy Nowogard (Burmistrz Nowogardu)

5. Wywołali państwo swoją decyzją i postepowaniem bardzo ostry konflikt społeczny (Burmistrz Nowogardu) 

6. Szpital w Nowogardzie był chętny do podjęcia rozmów, ale podejmowane działania z państwa strony przeczą chęci porozumienia się  (Kazimierz Lembas)

7. O zamiarach i prawdziwych intencjach, jak bardzo Powiat i Centrum chciał "dogadać" się ze szpitalem, świadczy fakt, że najpierw Starosta osobiście szukał miejsca na punkt (był nawet w DPSie na Piłsudskiego w tej sprawie), a gdy nie znalazł i przedsiębiorcy z Nowogardu nie chcieli mieć nic wspólnego z Goleniowem, na samym końcu zwrócił się do dyrektora nowogardzkiego szpitala o udostępnienie pomieszczeń (list Prezes Centrum z dn. 15 lipca br.)

8. Ponieważ nikt z nowogardzkich właścicieli nie chciał zawrzeć umowy z podmiotem goleniowskim, zlecając wynajęcie potrzebnych pomieszczeń w Nowogardzie biuru nieruchomości, Centrum Medyczne podpisuje umowę z  nieświadomym całej sytuacji właścicielem

9. Zapomniano o pacjencie, a liczy się tylko kasa i zarobek (Eugeniusz Tworek)

10. Mimo rozmów w NFZ ze wszystkimi stronami w sprawie rehabilitacji w Nowogardzie i składanych deklaracji, pozostają mieszkańcom Nowogardu i pacjentom Gabinetu Rehabilitacji i Fizjoterapii Jolanty Bąk następujące wyjścia:

- jeździć do Goleniowa na rehabilitację (bo na goleniowski punkt w Nowogardzie przyjdzie nam poczekac jeszcze 2-3 miesiące - oby nie dłużej)

- korzystać z usług prywatnych świadczonych przez Jolantę Bąk 

- lub wyzdrowieć.

 W tym miejscu dziękujemy za pomoc, którą udzielali mieszkańcy i przedsiebiorcy z Nowogardu w tej ważnej dla lokalnej społeczności sprawie. To jeszcze nie koniec. Bitwa może na dziś jest przegrana, ale zwycięstwo będzie po naszej stronie.

Poniżej linki do materiału dźwiekowego z tej konferencji.

 opr. Piotr Suchy