22Znaczenie istotne dla rozwoju Nowogardu miała droga wojenno – handlowa, biegnąca przez gród z Wolina do Kołobrzegu. Tą właśnie drogą w 1124 roku podążał na Pomorze Zachodnie, wysłany przez Bolesława Krzywoustego orszak św. Ottona. Najprawdopodobniej to właśnie wtedy ludność Nowogardu przyjęła chrzest i zbudowała w grodzie pierwszy kościół, otoczony grzebalnym cmentarzem, choć jak podaje ksiądz Holzapfel, już na przełomie tysiącleci w Nowogardzie zbudowano chrześcijańską świątynię, którą poświęcił biskup Reinbern, Niemiec z Turyngii. Została ona prawdopodobnie zburzona w czasie powstania Wieletów w roku 1003.
W 1130 roku, kiedy wiara chrześcijańska powraca ponownie na te tereny, w Nowogardzie zostaje położony przez biskupa Wojciecha z Wolina kamień węgielny pod budowę kościoła romańskiego pod wezwaniem Matki Bożej. Był on drewniany. Świadectwem na tamten czas są zachowane do dnia dzisiejszego dwie granitowe misy chrzcielne, starsze od kościoła gotyckiego. Takim samym świadectwem istnienia świątyni już w XII wieku, są kamienne fragmenty cokołu i plan świątyni, do której dobudowano w wieku XIV prezbiterium i obecną gotycką wieżę.
Pierwsza wzmianka o kościele nowogardzkim pochodzi z 5 lutego 1325 roku.

W tym bowiem roku grafowie Herman i Albrecht von Everstein oddali kościołowi w Nowogardzie 2 łany ziemi oraz młyn w dzierżawę. Następna wzmianka pochodzi z roku 1332, kiedy to rada miejska, za zgodą grafów nowogardzkich, ufundowała dla kościoła ołtarz pod wezwaniem Marii Magdaleny, dodając również i 14 włók na wyposażenie kościoła i 2 włóki ziemi na stalle duchownych. Wzmianki te dowodzą, że kościół w Nowogardzie istniał już w latach 30-tych XIV w.
Przełom XIV/XV w. jest okresem wyposażania i końcowych prac związanych z budową kościoła. W roku 1451 Albrecht von Everstein ufundował dla kaplicy rodu ołtarz pw. Świętej Trójcy, z czego wynika, że kaplica ta, usytuowana po północnej stronie prezbiterium, istniała już w tym czasie oraz założył 25 stycznia 1459 r. szpital dla ubogich, który sam opłacał, lecz był on pod opieką kościoła. W roku 1485 kościół otrzymał jako dar nowy dzwon z napisem: „o kunick der eren kum mit vrede - pavel ghevert I r r r r v (1485) maria anno"·, zaś w roku 1511, Hermann Wiese i jego żona, ofiarowali 2 włóki ziemi na utrzymanie ołtarza Świętego Krzyża, którego byli patronami.
W końcu XV wieku kościół posiadał kształt zbliżony do stanu obecnego. Do prostokątnego, zakończonego trójbocznie prezbiterium przylegał od zachodu trójnawowy pseudobazylikowy korpus nawowy, założony na planie zbliżonym do kwadratu. Po południowej stronie prezbiterium usytuowana była zakrystia i niewielka kaplica zwana Rycerską, która obecnie pełni funkcję drugiej zakrystii, natomiast po północnej stronie prezbiterium znajdowała się, wspomniana już prostokątna w rzucie kaplica o dwuprzęsłowym układzie wnętrz. Do zachodniej elewacji korpusu przylegała wieża, założona na planie prostokąta, nieco szerszego niż nawa główna.
Budowę fary rozpoczęto od prezbiterium nadając mu formę krótkiej, prostokątnej w rzucie nawy zamkniętej od wschodu trzema bokami z sześcioboku. Bryła prezbiterium jest stosunkowo niska i przysadzista, posiadając ubogi detal architektoniczny ograniczający się na zewnątrz tylko do profilowania ościeży okien, złożonego z półwałka i prostych uskoków. To ubóstwo detali zostało spowodowane licznymi późniejszymi przebudowami.
Wnętrze prezbiterium uzyskało również bardzo proste formy. Pięciodzielne okna usytuowano w płytkich ostrołukowych wnękach oddzielonych jedna od drugiej wąskimi lizenami profilowanymi na narożach półwałkami. Na lizeny spływały ze sklepień żebra, których pierwotnych form niestety nie znamy. Obecnie krzyżowo-żebrowe sklepienia o półwałkowym przekroju żeber, zostały założone w XX wieku, zapewne na wzór sklepie zniszczonych.
Prezbiterium zostało wzniesione w pierwszej połowie XIV wieku. Datowanie to potwierdzają: technika budowy (wendyjskie wiązanie cegieł) oraz forma wąskich lizen profilowanych na narożach. Uściślenie datowania jest niemożliwe ze względu na zbyt małą ilość pierwotnego detalu architektonicznego.
Budowę zakrystii oraz korpusu nawowego rozpoczęto w jakiś czas po ukończeniu prezbiterium. Świadczy o tym głównie brak powiązania murów zakrystii z prezbiterium oraz inny sposób opracowania ościeży okien, które w zakrystii i w korpusie nawowym posiadają tylko prosto sfazowane narożniki. Inna jest również technika wznoszenia murów: w prezbiterium bardziej staranna o czystym wiązaniu wendyjskim, podczas gdy w zakrystii i w korpusie nawowym występuje mieszany układ cegieł tj. wendyjski i gotycki.
W pierwszej fazie budowy powstała tylko jedna, wschodnia część, założona na planie nieregularnego prostokąta. Zniekształcenie rzutu od strony wschodniej jest wynikiem dostawienia ściany wschodniej do skośnie ustawionej przypory prezbiterium.
Drugą część zakrystii dostawiono do zakrystii wtórnie, o czym świadczą zarówno cieńsze mury jak również fakt, że w ścianie południowej prezbiterium, tuż przy łuku tęczowym było pierwotnie okno, które zamurowano po dostawieniu tej kaplicy. W narożniku południowo-zachodnim tej kaplicy istnieje mocno pogrubiony mur, który może być pozostałością po pierwotnej w wieżyce komunikacyjnej, jakie zwykle sytuowano w tych miejscach. Ponieważ jednak obecna, zewnętrzna elewacja zakrystii i kaplicy jest ujednolicona z dwoma podobnie opracowanymi oknami o prosto sfazowanych narożnikach, należy sądzić, że zewnętrzny wystrój tych obu części świątyni wykonano po wzniesieniu kaplicy. Wnętrza zakrystii i kaplicy nie są połączone, natomiast skomunikowane są oddzielnie z wnętrzem prezbiterium. Oba wejścia są zresztą wykute wtórnie. Pierwotne wejście do zakrystii nie jest znane, natomiast kaplica skomunikowana była nie z prezbiterium lecz z nawą południową. Wejście to zostało zamurowane, a ślady po jego istnieniu widnieją w ścianie wschodnie, nawy południowej. Zakrystię i kaplicę przykryto wtórnie sklepieniami krzyżowo-żebrowymi o półwałkowym przekroju żeber a na zewnątrz przykryto je wspólnym pulpitowym dachem połączonym z dachem nad prezbiterium. Obie te części świątyni wznoszono w tym samym czasie co korpus nawowy.
Wznoszenie korpusu nawowego musiało trwać znacznie dłużej niż prezbiterium, gdyż w trakcie budowy miała miejsce zmiana koncepcji polegająca na zrezygnowaniu z pierwotnego układu halowego na rzecz rozwiązania pseudobazylikowego.
W zachowanym wnętrzu pseudobazylikowym, z wyższą nawą główną, ale bez własnego oświetlenia, na ścianach naw bocznych oraz na filarach dzielących wnętrze na trzy przęsła, widoczne są nieregularności świadczące o owej zmianie koncepcji. Ślady występują w postaci odsadzek w murze, na których wtórnie osadzono sklepienia a także w postaci zasłoniętych pachami sklepiennymi łuków wnęk, w których mieściły się okna. Wprawdzie sklepienie nawy głównej, a także naw bocznych zostały wtórnie założone na początku XX wieku, ale należy sądzić iż była to rekonstrukcja istniejących przed zniszczeniem form, a nie budowa zupełnie nowych sklepień.
O dwufazowym wznoszeniu korpusu nawowego świadczy też technika budowy. W dolnych partiach korpusu nawowego występuje bowiem wiązanie wendyjskie, natomiast w górnych zastosowano gotycki układ cegieł. Ponieważ nieregularności w filarach i ścianach występują tylko po stronie północnej, można przyjąć, że z budowy hali zrezygnowano po wyprowadzeniu ścian nawy północnej i części filarów międzynawowych, natomiast górną część nawy głównej i nawę południową budowano już w systemie pseudobazylikowym. Przystępując do wznoszenia hali budowniczowie opierali się na znanym i rozpowszechnionym na terenie Pomorza Zachodniego wzorze zastosowanym w kościołach farnych w Kołobrzegu, Stargardzie, Wolinie, Gryficach i Trzebiatowie, redukując tylko ilość przęseł z pięciu do trzech.
Redukcja przęseł spowodowała zmianę w typowym planie korpusu nawowego, który zamiast kształtu prostokątnego otrzymał rzut zbliżony do kwadratu. Niewielkiej zmianie uległy też proporcje szerokości nawy głównej w stosunku do naw bocznych.
W Nowogardzie przęsła nawy głównej są 2,5 razy szersze niż prostokątne przęsła naw bocznych, podczas gdy we wcześniejszych obiektach proporcje układają się w stosunku 1:2.
W zrealizowanym ostatecznie układzie pseudobazylikowym nawiązano z kolei do rozwiązań bazylikowych w farach Białogardu, Koszalina czy Słupska i pseudobazylikowych wzniesionych w Karlinie i w Pyrzycach. Wnętrze pseudobazylikowego korpusu podzielono na nawy przy pomocy dwóch par ośmiobocznych, gładkich filarów o prostych cokołach i wąskiej, skromnie profilowanej strefie kapitelowej z nawy głównej otwierają się szerokie, ostrołukowe arkady do naw bocznych. Ściany nad arkadami zamknięte ostrołukowo, podzielone zostały na cztery płytkie blendy. Całość ujęta ostrołukiem profilowanym trzema prostymi uskokami wspierającymi się na strefie kapitelowej filarów. Nawę główną przykryto sklepieniem gwiaździstym o sześcioramiennym rysunku gwiazdy, nieco niższe nawy boczne uzyskały bardzo proste formy architektoniczne. W ścianach naw bocznych, w płytkich ostrołukowych wnękach umieszczono wąskie ostrołukowe okna o nieznanych nam dzisiaj podziałach. Wtórnie założono sklepienia krzyżowo-żebrowe w ścianie północnej. W tej samej nawie, w narożniku północno-wschodnim widoczny jest zamurowany, prostokątny otwór wejściowy z zachowanymi do dziś zawiasami służącymi do zawieszenia drzwi. Wejście to prowadziło zapewne na empory - umieszczone w kościele tuż po reformacji - z zewnętrznej kruchty, której form niestety nie znamy, gdyż nie było jej już w XIX wieku kiedy sporządzono raut kościoła.
Zewnętrzne elewacje tak prezbiterium jak i korpusu nawowego średniowiecznej świątyni, musiały posiadać formy nieco bogatsze niż te, które dotrwały do naszych czasów. Obecnie, elewacje te są gładkie, podzielone jedynie oknami i prostymi, bez-uskokowymi przyporami. Pierwotnie okna musiały posiadać bogatsze podziały, przypory były zapewne jedno-uskokowe a ca­łość wieńczył najprawdopodobniej gzyms podokapowy. Ślady sku­cia gzymsu widoczne są na zachodniej ścianie nawy północnej, gdzie istnieje również wtórnie przekute ostrołukowe wejście, nad którym widnieje ślad po zamurowanym oknie identycznym jak po przeciwnej stronie wieży. Obie ściany szczytowe naw bocz­nych podzielone były dwoma, wąskimi ostrołukowymi blendami. Podobnie jak w przypadku prezbiterium, również i tutaj brak detalu architektonicznego, nie pozwala nam na dokładne określenie dat budowy. Elementami datującymi korpus nawowy są jedynie filary i sklepienia gwiaździste. O ile jednak for­ma gładkich, ośmiu obłożnych filarów występuje w architekturze Pomorza Zachodniego od połowy XIV wieku do końca średniowie­cza, co w sposób oczywisty utrudnia uściślenie datowania, to forma sklepień gwiaździstych jest już bardziej wymowna, gdyż na interesującym nas terenie podobne sklepienia stosuje się na szerszą skalę dopiero w XV wieku. Jest rzeczą możliwą, że sklepienia te zostały założone w ostatniej fazie budowy nie­mniej jednak połączenie takich elementów jak zredukowany plan oraz prostota form zdają się świadczyć o tym, że korpus na­wowy swój ostateczny kształt otrzymał dopiero w pierwszej połowie XV wieku mimo, że jego budowę rozpoczęto około połowy XIV wieku.
Podobnie było zapewne z budową wieży, której wznoszenie rozpoczęto łącznie z korpusem nawowym o czym świadczą wymownie powiązane narożniki. W ścianach bocznych wieży, w odległości ok. 1 m. od ścian naw bocznych występują jednak wyraźne pionowe dylatacje, których istnienie sugeruje, iż mia­ła tu miejsce albo przerwa w budowie albo przebudowa, w wyni­ku której wieża otrzymała swój ostateczny kształt to jest prostego, masywnego prostokąta o ubogim wystroju architekto­nicznym. O etapowym wznoszeniu wieży świadczy też obecność gzymsu oddzielającego pierwszą kondygnację wieży od drugiej, który to gzyms urywa się przy wspomnianych wyżej szwach na ścianach bocznych.
Wnętrze wieży, otwierające się w przyziemiu szeroką ar­kadą do wnętrza nawy głównej, otrzymało kształt niewymiaro­wego krzyża greckiego, o dłuższym ramieniu poprzecznym. Wnętrze to podzielono na dwie kondygnacje, z których pierw­szą podzielono z kolei na trzy pomieszczenia. Środkowe, centralnie usytuowane pomieszczenie przykryte jest obecnie sklepie­niem żebrowym założonym najprawdopodobniej w ciągu XVII wieku. W pomieszczeniu znajdującym się w południowej części wieży umieszczono klatkę schodową z wejściem od strony zewnętrznej. We wnętrzu wieży, nad arkadą otwartą do nawy głównej umiesz­czono organy. Wewnętrznym, prostym podziałem odpowiadały po­działy zewnętrzne. W pierwszej, bardzo niskiej kondygnacji usytuowano od strony wschodniej główny portal, którego form pierwotnych również nie znamy, gdyż zostały całkowicie wymienione w XIX wieku. W ścianie południowej umieszczono niewielkie wejście prowadzą­ce na klatkę schodową, a ściana północna była bezokienna, istniejące w niej okienko wykuto wtórnie. Elewacje drugiej kondygnacji, której górna część została całkowicie przebudowana jeszcze w XVII wieku, rozwiązano identycznie. Podzielono je trzema ostrołukowymi blendami, posiadającymi wewnętrzne podziały złożone z dwóch małych blend zamkniętych półkoliście i pojedynczych okrągłych blendek umieszczonych w zwieńczeniu. Forma blend zdobiących drugą kondygnację wieży nawiązuje do bardziej urozmaiconych rozwiązań zastosowanych w kościołach farnych w Gryficach czy Trzebiatowie i jest ich daleką pochod­ną co może świadczyć o stosunkowo późnym okresie ich powstania. Pierwotnie wieża zwieńczona była zapewne spiczastym hełmem, charakterystycznym dla budowli gotyckich.
Około połowy XV wieku do północnej elewacji prezbiterium dobudowano kaplicę, zwaną od imienia założycieli i fundatorów kaplicą Eversteinów lub Świętej Trójcy. O tym, że kaplica ta została dobudowana do prezbiterium wtórnie świadczą niezbicie brak powiązania murów, inne wiązanie cegieł oraz zamurowanie przypór prezbiterium. Z pierwotnego kształtu kaplicy zachował się jedynie jej rzut bryły oraz wykroje okien oświetlających wnętrze od strony północnej. Pozostałe formy takie jak przejścia do nawy północnej i prezbiterium, podziały okien oraz sklepienia powstały w wyniku późniejszych przebudów. O średniowiecznych formach kaplicy wiemy niewiele, poza tym, że pod posadzką mieściła się krypta grzebalna dla członków rodu von Everstein oraz, że tę kryptę zamurowano już w 2 poł. XVIII wieku. Brak przypór przy zewnętrznych elewacjach kaplicy sugeruje, że mogła być ona przykryta stropem. Obecne rozwiązanie elewacji kaplicy jest z pewnością również wtórne w stosunku rozwiązania pierwotnego, o czym świadczył nietypowe rozmieszczenie blend i wtórnie przekute okna w ścianie północnej. Okno od strony zachodniej, w którego bezpośrednim sąsiedztwie usytuowano ostrołukową blendę, wykuto najprawdopodobniej na miejscu pierwotnego portalu, po którym zachował się prawy, zamurowany obecnie narożnik. Ślady po jakimś otworze widoczne są również w środkowej części ściany północnej, do której dostawiono wąską przyporę. W ścianie wschodniej natomiast zamurowano pierwotne okno, pozostawiając w tym miejscu blendę. Drugą, znacznie mniejszą blendę usytuowano tuż przy narożniku, po północnej stronie okna. Ścianę szczytową tej elewacji po­dzielono czterema ostrołukowymi blendami, z których najniższa została zamurowana. Zwieńczenie szczytu, zakończonego pulpitowo, zostało przemurowane na początku XX wieku, w identyczny sposób jak przy szczytach zachodnich obu naw bocznych.
Całość prac przy budowie fary nowogardzkiej ukończono wg Rudolphsona około 1480 roku. W tym czasie wzniesiono też nieistniejącą już dziś plebanię usytuowaną w pobliżu zakrystii.
Ze średniowiecznego wyposażenia kościoła, do naszych czasów nic się nie zachowało. Z fragmentarycznie zachowanych materiałów źródłowych wiemy tylko, że w XV w. w kościele znajdowało się wiele ołtarzy, a w tym ołtarz pw. Marii Magdaleny i stalle wzmiankowane w źródłach już w 1334 r. oraz ołtarz pw. Trzech Króli, ufundowany w 1451 roku przez grafa Albrechta von Eversteina. Wiemy również, że w 1485 r. mieszczanie Nowogardu ufundowali dla swojej świątyni wielki dzwon zwany „Maria" o przekroju 102 cm.
W roku 1534 wraz z przejściem mieszkańców Nowogardu na protestantyzm kościół został zamieniony na zbór luterański. W tym też czasie kościół został poważnie uszkodzony przez pożar.
Po renowacji świątyni rozpoczętej w 1559 roku, w czasie której zmieniono zwieńczenie wieży i naprawiono tynki, przed wejściem do zakrystii umieszczono napis, informujący o katastrofalnym stanie świątyni, i że dzięki ojcu miasta Ludwikowi von Eversteinowi została ona wyremontowana . Wspomniany Ludwik ufundował w tym okresie dla kościoła nowy ołtarz .
W roku 1583 uderzenie pioruna w kościół, spowodowało uszkodzenie wieży i dzwonów .
Świątynia w swej historii przeżywała zmienne koleje swego losu.
W 1607 r. w protokole z wizytacji znajdujemy opis stanu kościoła, z którego dowiadujemy się, że był on zupełnie pozbawiony dachu, zniszczone było sklepienie w prezbiterium, uszkodzeniu uległa zakrystia zupełnie pozbawiona okien, zawalił się szczyt i zwieńczenie wieży, zaś miechy w organach były całkowicie pogryzione przez szczury .
Po wizytacji, dzięki staraniom mieszkańców i zabiegom Eversteinów u książąt pomorskich, kościół został tymczasowo pokryty trzciną i oszklony. Właściwą reperację podjęto dopiero w 1686 r .
W wieku XVII wybuchł pożar, ale do końca nie wiadomo, czy kościół ucierpiał. Należy się domyślać, dzięki dokumentom pochodzącym z roku 1742, że kościół uległ zniszczeniu. Próby odbudowy kościoła przerwał ponowny pożar miasta w roku 1761, w czasie którego zawaliło się sklepienie nad kryptą w kaplicy Eversteinów, skąd wydobyto siedem cynowych sarkofagów. Kryptę z czasem zamurowano, najlepsze zaś sarkofagi sprzedano a resztę zachowano w kościele. W 1772 r. rozpoczęto remont kościoła, który trwał przez 6 lat.
W roku 1794 został przeniesiony za bramę Gryficką, zniszczony w czasie pożaru w roku 1699 cmentarz przykościelny.
W roku 1821 kościół został cały otynkowany oraz ufundowane zostały nowe organy, skonstruowane przez szczecińskiego organmistrza Grünberga.
Gruntowną renowację wnętrza kościoła przeprowadzono w latach 1832 – 1833, naprawiając w tym czasie również dach, zaś kaplicę Świętej Trójcy zamieniono na magazyn. Ponowna renowacja świątyni miała miejsce w roku 1883, wtedy to założono nowe witraże, wymieniono centralne ogrzewanie oraz skonstruowano nowe organy. Dnia 8 kwietnia 1918 r. rozebrano górną część wieży, którą zniszczył piorun, a następnie przystąpiono do odbudowy nadając jej prostszą formę, zaś w latach 1923–1931 założone zostały nowe sklepienia nad prezbiterium, które zostało doszczętnie zniszczone w 1925 r., i nad nawami bocznymi. W tym też czasie odnowiono większość sprzętów składających się na wyposażenie kościoła, min. ołtarz, ambonę, ławy i organy . Wzmocniono filary, obniżono podłogę kościoła, likwidując podziemia pod nawą główną.
W okresie przedwojennym kościół nowogardzki posiadał bibliotekę, w której znajdowało się wiele cennych starodruków z XVI i XVII wieku oraz matrykuła kościelna z 1567 r . Materiały te niestety zaginęły.
Kościół nowogardzki w swej historii był wielokrotnie przebudowywany i dostosowywany do wymagań liturgii luterańskiej .
W czasie II wojny światowej świątynia uniknęła strasznego losu miasta w chwili oswobadzania go tylko dlatego, że została przez Rosjan zamieniona na obóz jeniecki. Ale za to została przez nich doszczętnie ograbiona. Obóz jeniecki zlikwidowano w kościele w maju 1945 r., ale dopiero kilka miesięcy później mógł spełniać swoje funkcje.
Po przejęciu przez Polaków kościoła Mariackiego w Nowogardzie przystąpiono do najważniejszych remontów i porządków wewnątrz świątyni, aby można było w niej sprawować kult liturgiczny. Z czasem, w miarę funduszy świątynia nowogardzka była remontowana i przystosowywana do wymogów liturgii rzymsko-katolickiej.
I tak na przełomie 50 powojennych lat w kościele filialnym w Nowogardzie wykonano:
1945 r. – remont i uruchomienie nowogardzkich organów;
1948 r. – remont dachu;
1946 r. – generalny remont kościoła, usunięcie ławek w nawach bocznych,
zasypanie otworów, ustawienie ołtarza MB Częstochowskiej oraz
zawieszenie stacji Drogi Krzyżowej;
27 lutego 1950 – wybuch pożaru w kościele, który szybko został ugaszony
dzięki błyskawicznej akcji Straży Pożarnej. Spaleniu uległ 1 m2
podłogi wraz z szafą;
1949/1951 r. – remont kościoła i uruchomienie zegara kościelnego;
1954 r. – prace nad poprawą wyposażenia kościoła i jego wystroju,
podwyższenie ołtarza i zamontowanie nowego tabernakulum;
1955 r. – remont dachu na wieży, nad prezbiterium i korpusem nawowym,
usunięcie części balkonów, ustawienie w nawach bocznych ołtarzy
Najświętszego Serca Pana Jezusa i Wniebowzięcia NMP,
założenie witraży w prezbiterium;
1957 – 1969 r. – renowacja wnętrza; usunięcie wewn. empor i boazerii,
odbudowanie kaplicy Rycerskiej z przeznaczeniem na zakrystię i
przebicie z niej wejścia do prezbiterium, otworzenie szerokiego
przejścia z nawy płn. do kaplicy św. Trójcy; wykonanie polichromii
w technice kazeinowej i wapiennej oraz stacji Drogi Krzyżowej wg
projektu Joanny Spychalskiej przez szczecińskie artystki: Joannę
Spychalską, Ewę Hoffman oraz Joannę Matysiak; podstawę ołtarza
bocznego w mozaice – Wniebowzięcie NMP – wykonała Jadwiga
Heydukowska;
1960 r. – nowa stolarka dla okien w kaplicy i w nawach bocznych,
renowacja ołtarza i ambony;
1961/1962 r. – przeprowadzono remont schodów, zakupiono okna
witrażowe do okien wokół ołtarza głównego oraz nowe rzeźbione i
złotem polichromowane tabernakulum;
1971/1973 r. – odnowiona została elewacja wewnętrzna kościoła,
przełożono dach, wymieniono instalację elektryczną oraz
zmieniono ogrzewanie elektryczne na gazowe, zamontowany
został ekran do przeźroczy;
1975 r. – renowacja elewacji zewn., zbicie tynków i odsłonięcie
ceglanego lica ścian;
1977 r. – pomalowane zostało wnętrze kościoła;
1979/1980 r. – wyremontowano nowogardzkie organy;
w latach 80 XX w. przeprowadzono też renowację całego prezbiterium.
Dnia 03 grudnia 2005 roku wybuchł tragiczny w skutkach pożar. Doszło do zapalenia schodów prowadzących na chór oraz wieżę dzwonniczą. Spłonęło poszycie drewniane 20-metrowej wieży oraz jej dach. Spalona konstrukcja drewniana zawaliła się, blokując główne wejście do kościoła. Pożar nie rozprzestrzenił się na główną część świątyni, jednak częściowemu spaleniu uległ również jej dach. Trzy kościelne dzwony runęły na ziemię. Całkowitemu zniszczeniu uległy XIX-wieczne organy. Od 6 grudnia 2005 roku rozpoczęły się prace związane z remontem spalonego kościoła, które zostały zakończone w 2008 roku.
Wszystkie te remonty, które poszczególni proboszczowie przeprowadzali w kościele parafialnym, możliwe były dzięki wielkiej ofiarności parafian, którzy przez ten gest manifestowali swą wiarę i troskę o kościół, który był świadkiem minionych wieków, historią tych, którzy go budowali i przez wieki z niego korzystali.
Dzięki tym pracom do czasów naszych przetrwały niektóre rzeczy z wyposażenia kościoła, gdy był on w rękach protestanckich. Do rzeczy tych należą:
1. Ołtarz główny z XVI/XVII w., drewniany, polichromowany, złocony, który przedstawia scenę Ostatniej wieczerzy, w centrum zaś znajduje się scena Ukrzyżowania z łotrami, ujęta po bokach w wyobrażenia 4 ewangelistów, w zwieńczeniu ołtarza umieszczono figurę przedstawiającą Trójcę Świętą;
2. Ambona z XVIII w. znajdująca się po północnej łuku tęczowego (zdj. 28, 29), odnowiona w 1929 r., drewniana, rzeźbiona, polichromowana, złocona, posiadająca wizerunki 4 ewangelistów;
3. W nawie płn znajduje się obraz ołtarzowy z 1969, który przedstawia scenę stygmatyzacji św. Franciszka z Asyżu;
4. Chrzcielnica neogotycka, ośmiokątna; baza i trzon murowane, czasza metalowa, pokrywa drewniana, polichromowana; znajduje się w obecnej kaplicy pw. MB Nieustającej Pomocy – kaplica płn.
5. Kamienna tablica nagrobna z 1745 r. rodziny Kamyków, umieszczona w przedsionku kościoła, kamienna tablica nagrobna rodziny Richterin z 1686 r. (?) w nawie płn.
6. Przed kościołem znajdują się resztki romańskich chrzcielnic granitowych pochodzących z XII w.
7. Kielich srebrny pozłacany. Na stopie wygrawerowano napis; „Zum Gedechtis S. M. ...Wilhelm Schulzen weit. Ober ... Gesturben 1753...Renow 1835".

2013_11_28_naugard9

opr. Piotr Suchy