Nie pomagamy sobie, nie współpracujemy? Nieprawda. Są sprawy, które potrafią połączyć organizacje pozarządowe, samorząd, biznes i mieszkańców.

Największe badania Polaków - np. Diagnoza Społeczna - alarmują, że nasz kapitał społeczny jest jednym z najniższych w Europie. Podobnie zeszłoroczne badanie stowarzyszenia Klon/Jawor, z którego wynika, że w ciągu dwóch lat liczba osób angażujących się w działalność społeczną spadła aż o 61 proc. Jednak w naszym mieście mieszkają osoby, o których warto wspomnieć.
W czwartek, 21 listopada br., o godz. 14.00 burmistrz Nowogardu wraz z radnym Lechem Jurkiem i kierownikiem GKMiOŚ Tadeuszem Fiejdaszem spotkał się z panią Alfredą Turko, by podziękować jej za opiekę na ogródkiem przy ul. Warszawskiej.

Pani Alfreda czyni to już od dłuższego czasu społecznie, upiększając tą część miasta, dzięki swojej bezinteresownej pracy. W słowach podziękowania, które skierował do gościa burmistrz, zauważył, że mieszkańcy – szczególnie ci młodsi – powinni brać z niej przykład, jak powinno się dbać o wizerunek miasta, szczególnie o okolice swego miejsca zamieszkania. Wzruszona pani Alfreda podziękowała za miłe słowa skierowane pod jej adresem i zwracając się do Roberta Czapli powiedziała, że to on – jako burmistrz Nowogardu – przyczynia się w większym stopniu, dzięki remontom, do upiększania miasta.
Warto wyróżniać takie osoby jak pani Alfreda Turko, które bezinteresownie działają dla dobra lokalnej społeczności – bo ich działanie jest najprawdziwszą lekcją patriotyzmu szeroko pojętego.

Tekst i zdjęcia: Piotr Suchy