Spotkanie otworzył sołtys Maszkowa Krzysztof Bernach. Odniósł się on do zarzutów niektórych mieszkańców, którzy mieli twierdzić, że sołtys nie jest w stałym kontakcie z gminą. Bezpodstawnym – jak się okazało -zarzutom stanowczo zaprzeczył burmistrz, który poinformował zebranych, że z sołtysem Maszkowa jest w stałym kontakcie, średnio raz w tygodniu.
- Do sołtysa nikt nic nie ma, a ci którzy coś mają nawet nie przychodzą na zebrania. Sołtys ma nasze poparcie – skwitował sprawę jeden z mieszkańców. Jego słowa zostały potwierdzone przez resztę obecnych.
Kolejnym zagadnieniem poruszonym przez mieszkańców był utrudniony dojazd z Maszkowa do Nowogardu. Przypomnijmy, że ze względu na budowę drogi s6, w chwili obecnej (zgodnie z przepisami o ruchu drogowym), mieszkańcy Maszkowa, aby dojechać do Nowogardu winni jechać dłuższą drogą przez Jarchlino i Kulice. Dzieje się tak, gdyż możliwy krótszy przejazd został oznaczony znakiem zakazu z wyłączeniem dojazdu do posesji w Wojcieszynie.
W tej kwestii Wojciech Szponar z urzędu miejskiego, powiedział, że budowa drogi s6 i za związaną z nią organizację ruchu odpowiedzialna jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), a nie gmina. W. Szponar poinformował również, że monitował sprawę u inwestora i ma jego zapewnienie, iż problem z dojazdem z Maszkowa do Nowogardu może potrwać do końca listopada br. W związku z taką informacją mieszkańcy poprosili burmistrza Roberta Czaplę o pomoc. Rozpoczęto wspólne rozważanie kilku wariantów, by zapewnić mieszkańcom krótszy (tymczasowy) dojazd do Nowogardu. Wynikiem tego było ustalenie, że przy pomocy miejscowego przedsiębiorcy i zgody burmistrza oraz rozmowy z GDDKiA (pozyskanie materiału), wspólnie zostanie podjęta próba przy utwardzeniu gruntowej drogi gminnej, która da możliwość krótszego dojazdu do Nowogardu. W kwestii drogownictwa, poruszono również problem jakości nawierzchni drogi w Maszkowie. Po zgłoszeniu problemu, padła deklaracja, że gmina drogę naprawi.
Kolejnym zgłoszeniem mieszkańca było pytanie, kiedy Maszkowo zostanie przyłączone do sieci gazu ziemnego. W odpowiedzi burmistrz wytłumaczył, że spółki gazownictwa kierują się między innymi „zasadami rynku” oraz że zorganizuje on otwarte spotkanie przedstawiciela jednej z nich z mieszkańcami w najbliższym możliwym czasie.
W sprawie remontu kościoła burmistrz Robert Czapla poinformował, iż na ten cel zabezpieczył już pieniądze w budżecie. Wiele wskazuje więc na to, że będzie mogło do niego dojść w przyszłym roku. Co do budowy świetlicy wiejskiej, Pamela Springer poinformowała, że jest już wykonany projekt budowlany, natomiast Jarosław Soborski stwierdził, że w przyszłym roku możliwe jest dofinansowanie tego zadania. (Red.)