uderz w stolUderz w stół, a nożyce się odezwą... Takie powiedzenie przychodzi na myśl śledząc sprawę projektu „Nowe Możliwości” realizowanego przez Stowarzyszenie Awis.

 

Przypomnijmy, że na temat projektu, na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Nowogardzie oraz w mediach lokalnych, w tym w Dzienniku Nowogardzkim oraz w Nowogardzkich Wiadomościach Samorządowych, zaczęły pojawiać się artykuły prasowe. W tekstach autorzy stawiali wiele pytań, dotyczących między innymi spraw finansowych, a dokładniej możliwości ujęcia w projekcie sfinansowania dojazdów osób niepełnosprawnych do Zakładu Aktywności Zawodowej (ZAZ) w Goleniowie oraz wynagrodzeń osób, które ten projekt realizowały.

 

 

Sprawą projektu zainteresowali się też radni Sojuszu Lewicy Demokratycznej Rady Miejskiej w Nowogardzie, po – jak stwierdzili – informacji radnego Michała Wiatra (Nowa). W czasie konferencji prasowej (odbyła się 18 października br.), wezwali realizatorów projektu do podania informacji, czy osoby związane z Nową, osiągnęły z tego projektu jakieś wyngrodzenie? Zamiast rzeczowych informacji na ten temat, po pewnym czasie od wspomnianych wyżej wydarzeń, zaczęły się dziać rzeczy – wydaje się – nieprzypadkowe.

Oto, w Dzienniku Nowogardzkim (Nr 83/2812), w artykule pt.: „Na co poszło 1,5 mln...?” autor wspomina o „inwektywach a nawet groźbach” kierowanych m.in. pod adresem DN. Jak by tego było mało, 25 października do gminy wpłynęło pismo od adwokata Awisu „Wezwanie do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych”. W piśmie, które przysłano z goleniowskiej kancelarii adwokackiej, pełnomocnik Stowarzyszenia Awis wzywa Gminę Nowogard do opublikowania przeprosin oraz zapłaty 15.000 zł. Kilka dni później, 30 października br., w czasie sesji rady miejskiej, po zmianie składu prezydium Rady Miejskiej (o którą wnioskowała radna Pawlak z Nowej), przedstawiła ona informacje dotyczące projektu (niestety informacja ta nadal nie zawierała ile wynosiły wynagrodzenia osób związanych z projektem). Dowiedzieliśmy się wtedy między innymi, że na jednego uczestnika projektu, który z gruntu rzeczy jest godny pochwały, bo dotyczy aktywizacji osób niepełnosprawnych, przeznaczono ok. 12. tys. zł.

 

Wróćmy jeszcze do wezwania o przeprosiny z kancelarii adwokackiej... Adwokat wskazuje między innymi, że w tekście opublikowanym na stronie www.nowogard.pl pojawiły się niepolegające na prawdzie sugestie, jakoby projekt „Nowe Możliwości” był prywatnym przedsięwzięciem grupy osób zaangażowanych politycznie w ramach Komitetu Wyborczego „Nowa” Jowity Pawlak. Czy prywatnym nie był i czy w projekt ten nie były zaangażowane osoby z Nową? Otóż stwierdzenie „prywatny” odnosił się do faktu, że w skład Stowarzyszenia Awis wchodzą osoby prywatne (zgodnie z KRS) i nie ma w nim żadnych instytucji. W projekt natomiast były zaangażowane osoby związane z Nową – m.in.: Jowita Pawlak (obecnie radna Nowa), Tobiasz Lubczyński (pełnomocnik Nowej w ostatnich wyborach samorządowych). Czyż to więc nie jest prawda?

 

W piśmie adwokata podnosi się również, że nierzetelnie opisano przebieg i treść korespondencji prowadzonej pomiędzy stowarzyszeniem a gminą Nowogard, dotyczącej prośby o współfinansowanie tych przejazdów przez gminę. Pomijając w tym wątku fakt, że gmina Nowogard nie może zorganizować transportu do ZAZ-u w Goleniowie, gdyż – jak stwierdził skarbnik gminy (w czasie sesji z 30 października br.) – nie jest to zadanie własne gminy, prześledźmy korespondencję „na linii Awis – Gmina”.

W piśmie z 10 stycznia 2019 r., skierowanego do Justyny Wiącek – pełnomocnik ds. osób niepełnosprawnych gminy Nowogard, Awis zwraca się między innymi z prośbą o wsparcie osób niepełnosprawnych, które chciałyby podjąć zatrudnienie w ZAZ w Goleniowie. W odpowiedzi (z dn. 11 lutego br.) Justyna Wiącek zaproponowała: „(...) W odpowiedzi na państwa wniosek z dnia 10 stycznia 2019 r. (...) proponuję, aby Zakład Aktywności Zawodowej mieszczący się w Goleniowie wystąpił z ofertami pracy do Urzędu Pracy w Nowogardzie skierowanymi konkretnie do osób, które są zainteresowane pracą w tym zakładzie. Wówczas Urząd Pracy wystawiając skierowanie umożliwia jednocześnie skorzystanie ze zwrotu kosztów dojazdu do pracy przez okres 6 miesięcy (...). Ponadto dotarły do mnie informacje, że pozyskali Państwo środki unijne na dojazd osób niepełnosprawnych do Zakładu Aktywności Zawodowej w Goleniowie, więc dlaczego by z nich nie skorzystać. Proszę o potwierdzenie, czy informacja o pozyskanych przez Państwa środkach jest faktem czy tylko „ludzką plotką”?”.

W kolejnym piśmie z Awisu do gminy, do którego dotarliśmy (z dn. 25 kwietnia br.), stowarzyszenie informuje między innymi, że 16 osób deklaruje zainteresowanie pracą w ZAZ pod warunkiem zapewnienia pomocy w zorganizowaniu transportu lub refundacji kosztów transportu. Biorąc powyższe pod uwagę, w piśmie z 7 czerwca br., zajmująca się sprawą Justyna Wiącek (UM Nowogard) zwróciła się z prośbą do Awisu o udostępnienie kopii wniosku aplikacyjnego (...) projektu „Nowe Możliwości” wraz z harmonogramem rzeczowo – finansowym, gdyż – jak pisze J. Wiącek: pozwoli to na udzielenie odpowiedzi osobom zainteresowanym. W piśmie z 21 sierpnia br., J. Wiącek nie otrzymuje jednak kopii wniosku, ani danych finansowych. Awis jednak informuje, że projekt został zakończony 30 czerwca br., a osoby niepełnosprawne pracujące w ZAZ w Goleniowie rozpoczęły pracę w lipcu 2019 r. i nie są uczestnikami projektu. Równocześnie Awis zwrócił się z prośbą do J. Wiącek o rozmowy i spotkanie. Kilka dni później (28 sierpnia br.) J. Wiącek, w odpowiedzi, informuje ponownie: „(...) ponownie zwracam się z uprzejmą prośbą o udostępnienie kopii wniosku aplikacyjnego złożonego w ramach projektu „Nowe możliwości” wraz z harmonogramem rzeczowo – finansowym. W piśmie otrzymanym od Pana z dnia 21 sierpnia 2019 r. informuje Pan, że projekt (...) zakończony został 30 czerwca br. jednak moje zapytanie wysłane zostało do Pana 7 czerwca, czyli jeszcze podczas trwania projektu”.

Niestety – prośby J. Wiącek o udostępnienie kopii wniosku aplikacyjnego złożonego w ramach projektu „Nowe możliwości” wraz z harmonogramem rzeczowo – finansowym, nie zostały przez Awis spełnione, gdyż – jak wynika z pisma z dn. 24 września br. – projekt jest objęty prawem autorskim. W ten oto sposób, pełnomocnik ds. osób niepełnosprawnych gminy Nowogard, do dnia dzisiejszego nie uzyskała odpowiedzi na swoje pytania.

 

Projekt „Nowe Możliwości”, jako inicjatywa, zapewne jest projektem godnym propagowania. Dzięki niemu zaktywizowano na rynku pracy osoby niepełnosprawne. W całej tej sprawie jednak, oprócz aktywizacji, pojawił się niestety drugi aspekt. Dotyczy on... pieniędzy. Zarówno media jak i radni z klubu SLD oraz pełnomocnik ds. osób niepełnosprawnych, próbowali się dowiedzieć, na co – zgodnie z całym harmonogramem - przeznaczono pieniądze z projektu i przede wszystkim: kto i czy w ogóle zarobił na tym projekcie. Wprawdzie radna Jowita Pawlak (Nowa) w czasie sesji (z 30 października br.) przez dłuższy czas przedstawiła informacje związane z tym projektem, nie zawarła jednak w swoim wystąpieniu odpowiedzi na powyższe pytanie. Dlaczego więc wysokość wynagrodzenia (jeśli takie oczywiście były) są ukrywane?


W sprawie nie chodzi o urażenie kogokolwiek, czy naruszanie czyjegoś dobrego imienia. Stąd pytania między innymi radnych SLD o wynagrodzenia osób realizujących projekt. Nie jest dziwne, że przy tak dużej kwocie dofinansowania (pozyskano około 1,5 mln zł), takowe padają. Jednak dla dobra sprawy i osób niepełnosprawnych, wszelkie wątpliwości winny być rozwiane. Wystarczyło przecież przedstawić wcześniej wszystkie aspekty finansowe projektu „Nowe Możliwości”, co z kolei mogło sprawić wypracowanie wspólnego działania Awisu z Gminą Nowogard, a żadne przeprosiny, czy wezwania ze strony kancelarii adwokackich byłyby zbędne. (r)