Droga w CzermnicyWe wtorkowym wydaniu Dziennika Nowogardzkiego z 19 września br. ukazał się artykuł „Kiedy powstanie droga nr 44 w Czermnicy” autorstwa radnej Rady Miejskiej Jowity Pawlak. Wiele jest w nim informacji nieprawdziwych, które dyskredytują burmistrza Roberta Czaplę oraz moją osobę i pracowników kierowanego przeze mnie wydziału Urzędu Miejskiego w oczach opinii publicznej.

Nasuwa się pytanie: jaki cel chciała osiągnąć Pani Jowita Pawlak, opisując sytuacje w taki wypaczony sposób. Bo jeśli jest to już kampania wyborcza, to ja się nie zgadzam na to, aby ktokolwiek promował swoją osobę, rozpowszechniając nieprawdziwe informacje, kosztem burmistrza i urzędników. Poniżej przedstawiam informacje zgodne z rzeczywistością.

Nie ma podstaw do zarzucania burmistrzowi, a tym samym podległemu mu Wydziałowi Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Ochrony Środowiska, którym kieruję, że nic nie robią w sprawie remontu drogi w Czermnicy. Po wpisaniu zadania do budżetu na 2016 r., rozpoczęły się prace projektowe, które trwały do końca marca br. , a następnie projekt został zgłoszony do Starostwa. Projektowanie i uzyskanie wszelkich zezwoleń, niezbędnych do realizacji inwestycji, zajęło 10 miesięcy. To przecież nie kto inny, a właśnie burmistrz wniósł projekt uchwały na ostatnią sesję Rady Miejskiej o zwiększenie środków, co umożliwi rozpoczęcie procedury przetargowej. Zabezpieczona przez radnych kwota 177.000 zł okazała się niewystarczająca. Niezbędna jest kwota 227.800 zł. Czy burmistrz mógł wcześniej wnioskować do Przewodniczącego Rady o zwołanie sesji w trybie nadzwyczajnym? Były już takie próby …... ale część radnych po prostu nie przyszła i nie było niezbędnego quorum, a więc nie można było procedować.

***

Nie jest dla mnie zrozumiałe w jaki sposób radni dokonują cytat z art.”realnej wyceny” inwestycji proponowanej do budżetu, jak pisze autorka artykułu. Wyceny dokonuje się
w oparciu o dokumentację kosztorysem inwestorskim. I taki został sporządzony
po zakończeniu prac projektowych. Natomiast tzw. realna wycena radnych mija się
z faktyczną wartością robót określoną w kosztorysie.

***

Zarzut radnej, że burmistrz znał wartość wyceny, wartości robót i ją zataił, to strzał kulą
w płot. Dokumentacja techniczna wraz z kosztorysem, przedmiarami jest dostępna w moim wydziale pl. Wolności 5 pok 203. Nikt z radnych w tym radna Jowita Pawlak nie przyszedł
i nie zgłaszał woli zapoznania się z dokumentacją.

***

Wspomniany w artykule krótki odcinek drogi, który został wyremontowany w 2012 roku
i nazwany „imitacją drogi”, to najgorszy pod względem technicznym odcinek, na którym tworzyły się głębokie zastoiny wody, uniemożliwiające ruch pojazdów i pieszych. Był
to remont wykonany ze środków bieżących, oczywiście bez ułożenia nawierzchni z masy bitumicznej. W ramach planowanego remontu całej drogi, przewidziane jest wyrównanie
i powierzchniowe utwardzenie nawierzchni emulsja asfaltową, również tego odcinka drogi. Remont tej drogi, w roku 2012, wykonała jedna z najlepszych firm, działających na naszym terenie tj. AZBUD z Nowogardu, a nad wykonawstwem czuwał inspektor nadzoru. Roboty zostały wykonane prawidłowo, ale oczywiście nawierzchnia wykonana w tej technologii wymaga co jakiś czas wyrównania. Tak więc żadna to radosna twórczość, jak twierdzi pani radna.

*

W ogłoszeniach na BIP Urzędu Miejskiego nie wyjawia się wartości kosztorysowej, aby sztucznie nie zawyżać kosztów. Wykonawcy nie znając tej wartości przygotowują ofertę wg swoich kosztów, a nie dostosowują ją do wartości kosztorysowej. I dzięki temu dana inwestycja może być wykonana taniej. Dlaczego pani Jowita Pawlak podnosi ten zarzut tego nie wiem - i to miałoby świadczyć o zatajeniu wartości kosztorysowej robót? Jak już wcześniej wspomniałem wgląd do dokumentacji ma każdy radny jeżeli tylko się o to zwróci do wydziału. Jest to więc kolejna nieprawdziwa informacja.

***

Zarzut, że „burmistrz nie chcąc realizować tej drogi, wpadł na sprytny plan i podniósł jej wartość kosztorysową.....” zakrawa na kuriozum. Sprawa ma się bowiem następująco: Planowany wstępnie odcinek obejmował jedynie odcinek drogi położony na działce nr 44,
co by oznaczało, że między dwoma odcinkami drogi – tej położonej na dz. 44 i tej wcześniej wyremontowanej, zostałby fragment starej dziurawej drogi gruntowej, utrudniający właścicielom dwóch nieruchomości bezproblemowy do nich dojazd. Dlatego projekt obejmuje również ten odcinek drogi, co tym samym oznacza remont całej pętli wraz ze skrzyżowaniem z drogą powiatową. W ten sposób droga zostanie wyremontowana
w całości. Uważam, że decyzja burmistrza i pracowników Urzędu, w tym moja, była jak najbardziej słuszna i prawidłowa. Dzięki niej, droga na całej swej długości, będzie wyremontowana z pożytkiem dla wszystkich mieszkających przy niej mieszkańcach.

Tadeusz Fiejdasz

Kierownik Wydziału GKMiOŚ