Zdaniem mieszkańców wsi Wierzchy, w ich miejscowości nie wykonywano żadnej inwestycji od ponad 23 lat! Taki stan rzeczy uległ jednak diametralnej zmianie, za sprawą przebudowy budynku po byłym sklepie na świetlicę wiejską.

Przypomnijmy, że o potrzebie stworzenia w Wierzchach świetlicy, burmistrz Robert Czapla wskazywał i zabiegał od kilku lat. We wrześniu 2016 roku, na obrady rady miejskiej trafiła uchwała burmistrza w tej sprawie. Od tamtej pory do kwietnia br., były sklep zupełnie zmienił oblicze...
***
W czwartek 13 kwietnia br., R. Czapla udał się do Wierzchów. W wizycie towarzyszył mu m.in. Adam Czernikiewicz – kierownik Wydziału Inwestycji i Remontów urzędu miejskiego. Na miejscu, wraz z wykonawcą robót (firma Kuga), burmistrz omówił szczegóły dalszego przebiegu prac. W rozmowach uczestniczyła także sołtys wsi Władysława Klusaczyk.
- Projekt świetlicy został poprzedzony ekspertyzą techniczną. Wzmocniliśmy konstrukcję dachu, budynek jest już ocieplony z zewnątrz. Wykonaliśmy też nowe przyłącze wodociągowe – powiedział R. Czapla. – Jestem zadowolony z przebiegu robót i bardzo się cieszę, że na terenie naszej gminy powstanie kolejna świetlica wiejska, która służyć będzie naszym mieszkańcom.

Budynek po byłym sklepie wyposażono także w nowe drzwi i okna. Wzmocniono ścianę frontową. Wnętrze ocieplono wełną mineralną, na ścianach natomiast pojawiły się płyty kartonowo-gipsowe.
- Budynek ma nową posadzkę i izolację poziomą – mówi A. Czernikiewicz. – Całość będzie podzielona na salę główną, toaletę i aneks kuchenny.
Prace mają zostać zakończone w lipcu tego roku. Co o nowej świetlicy w Wierzchach myślą mieszkańcy?

 

Władysława Klusaczyk, sołtys wsi Wierzchy:
- Do tej pory, gdy świetlicy nie było, mieszkańcy spotykali się „na ławce”, albo „pod chmurką”. Nowa świetlica spowoduje, że będziemy mieli swoje miejsce, będzie gdzie się spotkać, porozmawiać. Zyska wieś, zyskają dzieci i młodzież. Cieszymy się z powodu prac budowlanych i nie możemy się doczekać otwarcia.

 

Jan Hope:
- To bardzo dobrze, że będziemy mieli we wsi świetlicę. Do tej pory młodzież spotykała się na przystanku. Nie było po prostu innego miejsca. Ważne też, że dzieci będą mogły korzystać ze świetlicy.

 

 

Opr. M. Ościłowski