W spotkaniu wzięli udział: ze strony urzędu – burmistrz Robert Czapla, Adam Czernikiewicz kierownik Wydziału Inwestycji i Remontów, Joanna Krępa zastępca kierownika Wydziału Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Ochrony Środowiska, Paweł Krugły kierownik Wydziału Architektury, Budownictwa i Planowania Przestrzennego; ze strony R-XXI - Zdzisław Wilgucki Główny specjalista Dział Inżynierii Środowiska i Zamówień Publicznych. Na spotkanie to przybył również projektant oraz sołtysi - Marlena Lisowska (Osowo) i Sebastian Żywica (Słajsino).

Podczas spotkania zgłaszano uwagi, które mają być naniesione na projekt, ale padło również zapytanie, czy istnieje możliwość rozszerzenia powstającego projektu o sieć kanalizacyjną w Osowie. Przypomnijmy, że o tę możliwość wnioskował sołtys Słajsina oraz sołtys Osowa, ale wspomniał o tym również jeden radny podczas ostatniej sesji. Projektant stwierdził, że nie istnieje żaden problem techniczny, aby projekt rozszerzyć tym bardziej, że istnieje dawny projekt tej sieci dla Osowa, który dotychczas nie został zrealizowany. W związku z tym oczyszczalnia będzie musiała być powiększona o większą przepustowość, na co zgodę wyraziło R-XXI.

Inną już kwestią jest sama sieć kanalizacyjna w Osowie, którą R-XXI nie zgodziło się współfinansować razem z Gminą. Stąd też decyzja burmistrza, aby wydział Rozwoju Lokalnego, Funduszy, Kultury i Sportu sprawdził, jakie istnieją możliwości pozyskania środków zewnętrznych na budowę sieci kanalizacyjnej w Osowie, która byłaby podłączona do oczyszczalni ścieków w Słajsinie.

Podczas wyżej opisywanego spotkania, przedstawiciel R-XXI poinformował, że o sprawie Osowa dowiedzieli się z prasy lokalnej i pod wpływem tej lektury powzięli decyzję, że nie będą współfinansować budowy sieci w Osowie. Może warto czasami nie wychodzić przed szereg, aby nie wytrącać argumentów w biznesowych rozmowach? I nie ma co się dziwić decyzji R-XXI, kiedy miejscowa gazeta sugeruje załatwianie spraw o wartości ponad 2 milionów złotych na zasadzie kolesiostwa, układów czy „pieczenia na jednym ogniu dwóch pieczeni”. Za takie komentarze pozostaje nam tylko podziękować w imieniu mieszkańców Osowa.

opr. Piotr Suchy