szczytniki00004W związku z nieprawdziwymi informacjami, zawartymi w artykule „Zemsta burmistrza?”, opublikowanym w „Dzienniku Nowogardzkim” nr 69 (2302) z dnia 12.09.2014 r., informujemy o rzeczywistym przebiegu opisanych zdarzeń: 

  1. W sobotę, 24 maja br., drużyna z sołectwa Szczytniki, podczas Igrzysk Sportowych Sołectw Gminy Nowogard, zorganizowanych przez Burmistrza Nowogardu i Ludowe Zespoły Sportowe, zajęła I miejsce (przewidziana nagroda za I miejsce to sześć tysięcy złoty).

  2. Krzysztof Hetmański, bez zgody, pełnomocnictwa i poinformowania o tym sołtysa oraz pozostałych mieszkańców Szczytnik, w dniu 23 czerwca br. samowolnie dokonał zakupu sprzętu sportowego, za pieniądze publiczne, które nawet nie zostały jeszcze przekazane do dyspozycji sołectwa.

  3. Na początku lipca br., pan Hetmański dostarczył do Urzędu Miejskiego w Nowogardzie (UM) faktury za rzekomo zakupiony sprzęt sportowy. Nie zostały one jednak zrealizowane przez UM, ponieważ nie odzwierciedlały stanu faktycznego dokonanych zakupów (brak zapisu o zakupie bramek na boisko sportowe) i nie posiadały odpowiedniej adnotacji i podpisu sołtysa.

  4. O dostarczonych fakturach przez w/w osobę został poinformowany ówczesny sołtys p. Marek Gaj, który stwierdził, że on nic na ten temat nie wie.

  5. W dnu 21 lipca br. wspomniane faktury zostały odesłane pocztą do p. Hetmańskiego (potwierdzenie odbioru z dnia 24 lipca br.) w celu zamieszczenia na nich opisu przez sołtysa (taka obowiązuje procedura, gdy wydawane są pieniądze publiczne). Ponadto p. Hetmański został poinformowany, że bez tego opisu i podpisu sołtysa gmina nie ma możliwości uregulowania tych faktur, bo byłoby to złamaniem prawa.

  6. W czasie spotkania burmistrza z mieszkańcami Szczytnik w dniu 2 września br., p. Hetmański skierował zapytanie: „kiedy zostaną uregulowane faktury za zakupione stroje i buty sportowe”, które on zakupił dla sportowców reprezentujących sołectwo w czasie letnich spartakiad.

  7. Na zadane pytanie p. Hetmański otrzymał odpowiedź, że gmina nie jest w posiadaniu tychże faktur, gdyż zostały one jemu odesłane.

  8. Wszystkie faktury za zakupy na rzecz sołectwa, niezależnie od tego, czy pochodzą ze środków z funduszu sołeckiego czy też z nagród, powinny zostać opisane i potwierdzone podpisem przez sołtysa. O przeznaczeniu w/w środków winni zadecydować w drodze zebrania wiejskiego sami mieszkańcy całego sołectwa.

  9. Między innymi w wyniku zaistniałej sytuacji, dotychczasowy sołtys sołectwa Szczytniki, złożył rezygnację ze swojej funkcji z dniem 1 września br., dołączając do swej rezygnacji pismo, które wyjaśniało sprawę „zakupu z nagrody dla sołectwa”.

  10. Gmina Nowogard nie była zatem w posiadaniu faktur za zakupiony sprzęt aż do dnia 12 września 2014 r., a tym samym nie miała wcześniej możliwości ich realizacji.

  11. Wystawca faktur, w dniu 12 września br., osobiście przedłożył je w UM (dwie nowe faktury), datowane na dzień 12 września 2014 r., zgodne ze stanem rzeczywistym zakupionego sprzętu sportowego oraz uwzględniające wykonanie i montaż na boisku w Szczytnikach dwóch bramek, co nie było uwidocznione na pierwotnej fakturze. Jedna z faktur, którą p. Hetmański przedłożył w UM w lipcu br., została anulowana przez samego wystawcę.

  12. Po zmianie przez p. Hetmańskiego fikcyjnych faktur na prawdziwe i po stwierdzeniu ich zgodności ze stanem faktycznym w dniu 12 września br., zostały one podpisane przez p. Andżelikę Krzywańską, która w chwili obecnej, decyzją mieszkańców, reprezentuje sołectwo Szczytniki.

  13. Po sprawdzeniu, pod względem formalnym, przedstawionych prawidłowych faktur, należność na rzecz sołectwa Szczytniki za zakupiony sprzęt sportowy, została uregulowana przez gminę Nowogard tak, jak to obiecał na spotkaniu, w dniu 2 września br., burmistrz Robert Czapla. 

 

W tym też miejscu, po raz kolejny, zwracamy uwagę dziennikarzom DN i jego redaktorowi naczelnemu, że zgodnie z art. 6 pkt 1 Prawa Prasowego: Prasa jest zobowiązana do prawdziwego przedstawiania omawianych zjawisk oraz w art. 12 pkt 1 czytamy, że Dziennikarz jest obowiązany: zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło. Jak widzimy, Prawo Prasowe nie jest przestrzegane przez wspomnianą gazetę i jej redakcję, choć jako dziennikarzy obowiązuje ich w całej swej rozciągłości.

O co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi?

Prawda jest taka, że pan Krzysztof Hetmański działał samowolnie i bez umocowania prawnego. Nie poinformował bowiem ówczesnego sołtysa o zakupach, ani nie było takiej zgody mieszkańców (brak zebrania wiejskiego w tej sprawie). Natomiast na zebraniu, które odbyło się w dniu 2 września br., p. Hetmański skierował do burmistrza zapytanie: kiedy zostaną uregulowane faktury za zakupione stroje i buty sportowe?, podczas gdy faktury przedłożył w Urzędzie Miejskim dopiero 12 września (smaczku dodaje fakt, że w tym samym dniu ukazał się właśnie numer Dziennika Nowogardzkiego zawierającego artykuł na ten temat).

Faktury przedłożone przez Pana Hetmańskiego 12 września różniły się od tych, które przedłożył wcześniej. Była na nich inna data wystawienia i inne pozycje zakupów. Chcąc zatuszować fakt, iż przedłożył wcześniej fikcyjne faktury, pobiegł do redakcji DN donosząc, jak to burmistrz się na nim mści i nie chce nic zapłacić.

Redaktor Simiński natomiast zrobił z tego aferę polityczną. Pan redaktor próbował wmówić (sobie i innym), że nie zapłacenie przez Gminę za faktury przedstawione przez Pana Hetmańskiego, to zemsta burmistrza na biednym p. Hetmańskim za jego poglądy polityczne. Próbował on to udowodnić na podstawie opisanej rozmowy obu panów w czasie wrześniowego spotkania w Szczytnikach. Problem w tym, że opis tej rozmowy, przedstawionej przez redaktora naczelnego, mija się z tym co zostało nagrane i jak to zapamiętali sami mieszkańcy. To nie burmistrz pytał mieszkańców, czy ma startować w wyborach samorządowych, tylko p. Hetmański sam zadał to pytanie burmistrzowi, a ten na to pytanie mu odpowiedział.

Redaktorowi Simińskiemu w głowie nie może się zmieścić to, że burmistrz potrafi oddzielić sprawy prywatne od służbowych, a poglądy innych, choćby odmienne od niego, zaakceptować.

Pan Simiński przekręcając fakty, podając nieprawdę i bzdurne wnioski próbuje po prostu zdyskredytować burmistrza Roberta Czaplę w oczach opinii publicznej, czyniąc to zresztą nie po raz pierwszy.

A może „Dziennik Nowogardzki” specjalnie chciał ukryć te kombinacje p. Krzysztofa Hetmańskiego z fikcyjnymi fakturami?

Jeżeli taki był cel DN, to tylko wypada „pogratulować” panom Słomskim i ich redaktorowi naczelnemu takiej wizji rządzenia gminą, gdzie za publiczne pieniądze opłaca się fikcyjne faktury - na co przyzwolenia nie ma i nigdy nie będzie.

W każdym bądź razie informujemy, że:

Pan Krzysztof Hetmański nie był i nie jest upoważniony do pobierania faktur oraz dokonywania zakupów na rzecz gminy Nowogard.

 

opr. Piotr Suchy wraz z wydziałem GNGR